Wietrznie

Czwartek, 7 marca 2013 · dodano: 07.03.2013 | Komentarze 1

Wraca zima, wietrznie i chłodno. Bardzo nieprzyjemnie.

Sobotnia "niedzielna" wycieczka.

Sobota, 2 marca 2013 · dodano: 02.03.2013 | Komentarze 0

Spacerowym tempem po okolicy, wiatr niesamowicie dał się we znaki szczególnie na otwartych przestrzeniach. Dlatego gdzie tylko się dało jechaliśmy lasami, tam niestety konkretne błoto więc prędkość odpowiednia. Gdzieniegdzie jeszcze widać śnieg ale wiosna już przejmuje władzę.

Spotkaliśmy dwóch konkretnych autodrani, jeden z nich:
http://budrys86.bikestats.pl/606446,Geocaching-pomnik-lesnika.html
zajechał jakiś czas temu mi i Remigio drogę za to, że jechaliśmy szosą a nie ścieżką. Dziś ten wielki obrońća prawa zastawił swoim klekotem cały chodnik i ścieżkę. Lustereczko proszę pana poszuka pan sobie na polu 100 metrów dalej.

W Santocku kolejny kretyn S-klasą zastawia cały chodnik, nie mam siły z nim walczyć.

Jola gdzieś w Santocku © Budrys86

Pokaż trasę GPS

Walka z oponą

Czwartek, 28 lutego 2013 · dodano: 28.02.2013 | Komentarze 1

Pierwsze oficjalne kilometry w sezonie 2013, opona po zimie przerażająca. I nie mówię tu o stanie ogumienia w bicyklu ;) Tyłek odzwyczajony boli jak cholera.

Pokaż trasę GPS

Rozlewisko noteci © Budrys86

Po Mieście

Niedziela, 9 września 2012 · dodano: 09.09.2012 | Komentarze 0

Załatwianie spraw.

Po Mieście

Niedziela, 26 sierpnia 2012 · dodano: 27.08.2012 | Komentarze 0

Sprawunki na mieście

Trzebicz Nowy czyli setka z Jolą!

Sobota, 18 sierpnia 2012 · dodano: 18.08.2012 | Komentarze 3

Pokaż trasę GPS

Planowana wycieczka na piknik lotniczy do Trzebicza Nowego pod Drezdenkiem, świetna impreza na której staram się być co roku. Niespodziewanie Jola zaproponowała swój udział w wycieczce. Już po 2! słownie dwóch kilometrach zaczęła marudzić, że jej się nie chce i wraca do domu. Na szczęście miałem przy sobie klucze do mieszkania więc mogła jechać za mną albo poczekać aż wrócę.

Jechało się całkiem przyjemnie, niestety przy 30 kilometrze łydka Joli powiedziała stop i dalsza jazda była bardzo bolesna. Powolutku, przystanek za przystankiem dojechaliśmy do Trzebicza.

Uradowany zasiadłem za sterami drugiego pilota w cessnie która najlepsze lata miała za sobą, a golenie skrzydeł błyszczały od POWERTAPE'a. Pilot był niemcem ale na szczęście płynnie mówił po angielsku. Zastanawiało mnie jedynie dlaczego tak nerwowo pociera kciukami o wolant, może szukał spustu jak za starych czasów ;) Po lotniczym rekonesansie przyszedł czas na powrót. Łydka Joli czerwona od masowania a oczka przymulone od painkillerów.

Droga powrotna niestety bardzo bolesna dla Joli. Łydka dawała nam przejechać maksymalnie 5 km, po tym trzeba było rozmasować. Na szczęście humory dopisywały.
\

Track rysowany z głowy.

Żółwim tempem po okolicy

Wtorek, 14 sierpnia 2012 · dodano: 17.08.2012 | Komentarze 2

PO okolicy i po mieście.

Lipy Z Jolą

Piątek, 27 lipca 2012 · dodano: 28.07.2012 | Komentarze 2

Łośno Lipy, bardzo gorąco ale w lesie przyjemnie. Potem Masa krytyczna, impreza przeszła moje oczekiwania, około 300 osób i miła atmosfera.

Na licytacje

Czwartek, 26 lipca 2012 · dodano: 27.07.2012 | Komentarze 2

Chciałem upić samochód na licytacji komorniczej ale niestety w tym kraju okazje nie istnieją ;)

Po drodze znowu kapeć

Po Mieście

Wtorek, 24 lipca 2012 · dodano: 24.07.2012 | Komentarze 0

Kręcenie po mieście, załatwianie spraw